No i stało się.. Kolejny punk z listy „have to commit” zaliczony. Dwa lata nosiłam się z tym planem. Musiałam tego spróbować. Szukałam wspólników, ale nikt nie podzielał mojego zapału. Aż w końcu coś we mnie pękło i zrobiłam to. Postanowiłam polecieć na mój pierwszy w życiu Surf Camp w Portugalii i nauczyć się surfować!…